Zapraszamy pielgrzymów i turystów do zwiedzania Pobiedzisk i okolic, tu można doznać głębokich przeżyć religijnych i obcować z historią. Jest to bardzo interesujący teren dla krajoznawczo-turystycznych penetracji. Pobiedziska leżą w pobliżu głównych ośrodków Polski Piastowskiej, w odległości zaledwie 8 km od Ostrowa Lednickiego, kilkunastu kilometrów od miejsca spotkań młodzieży "Lednica 2000" (brama ryba), oraz niemal w połowie między Poznaniem i Gnieznem. Liczne znaleziska archeologiczne oraz zabytki świadczą o bogatej historii tej ziemi. Zadumie nad dziejami miasta i okolic sprzyja piękno krajobrazu, podbudowane atrakcyjną rzeźbą terenu i osobliwościami przyrodniczymi. Gmina Pobiedziska, obejmująca miasto i najbliższe okolice, leży w centralnej części województwa wielkopolskiego na terenie Pojezierza Poznańskiego. Malownicza rzeźba terenu jest dziełem ostatniego zlodowacenia tzw. bałtyckiego. Od północnego - zachodu, już w granicach miasta, znajduje się Jezioro Biezdruchowskie, przez które przepływa rzeka Główna, płynąca z Jeziora Lednickiego w kierunku Poznania i Warty. Na terenie miasta, od strony południowo - wschodniej, spotykamy następne jeziora: Małe z wyspą i Dobra, a dalej, już poza miastem Jezioro Kazanie. W południowej części gminy malowniczą doliną wije się rzeka Cybina, która przez Jezioro Góra płynie w kierunku Warty. Tak więc Pobiedziska położone są między rzeką Główną, a rzeką Cybiną. W lasach między Pobiedziskami a Kociałkową Górką, w Nowej Górce, znajduje się pobiedziskie horodyszcze; tu, na tej ziemi, jak głosi legenda, odpoczywali Lech , Czech i Rus w swej wędrówce z Gniezna do Poznania, a nad starymi dębami majestatycznie szybuje jeszcze dzisiaj orzeł bielik.
Powstanie miejscowości związane jest ściśle z historią Słowian okresu przedhistorycznego. Już w zamierzchłych czasach ludzie osiedlali się w tej pięknej krainie, której obfitość wód dawała im bezpieczne schronienie przed wrogiem i dzikimi zwierzętami, a zarybione jeziora zapewniały łatwe zdobycie pożywienia . Istnienie osady ludzkiej na terenie wyspy Jeziora Małego, zwanego Jeziorkiem, które zapoczątkowało istnienie miasta, potwierdzają badania archeologiczne. Osada była w zasięgu Ostrowa Lednickiego, na trakcie wiodącym z Poznania do Gniezna, co sprawiło, że mieszkańcy stali się świadkami powstania państwa i przyjęcia chrześcijaństwa. Z tego okresu zachowało się bardzo mało dokumentów źródłowych. Rocznik Traski przytacza wiadomość, że Mieszko I był fundatorem wielu kościołów i klasztorów, które również wyposażył. Przez to książę pragnął utrwalić wiarę chrześcijańską wśród swych poddanych. Kronika polsko-śląska zawiera dopisek dotyczący Kazimierza Odnowiciela, który przybył do grodu Ostrów założonego przez Dąbrówkę (gród Ostrów prawdopodobnie znajdował się na wyspie na Jeziorze Małym). Jezioro Małe przylega do Jeziora Dobra, którego dawna nazwa upamiętnia imię żony Mieszka (Dobrawa - Dobra ).
"Książę ten przygnębiony (...) niemożnością zapobieżenia klęskom i bliski załamania przybył do kościoła znajdującego się przy grodzie Ostrów, założonego niegdyś przez Dąbrówkę ku czci Matki Bożej. Tam przeżył widzenie, które natchnęło go wiarą w zwycięstwo i rzeczywiście przy pomocy Matki Bożej pokonał Masława i jego Mazowszan. Śniło mu się, że Matka Boża kroczy na czele wojska chrześcijańskiego prowadząc go do walki". Pierwszy kościół w osadzie przy grodzie na Ostrowie był pod wezwaniem Matki Bożej. I w nim to prawdopodobnie w 1037 r. miało miejsce powyższe wydarzenie, mające związek z Kazimierzem Odnowicielem. Rok 1048 stał się ważny dla mieszkańców grodu Ostrów i osady, gdyż po rozgromieniu rebelii Masława na Mazowszu, książę Kazimierz Odnowiciel, przechowując pamięć zwycięstwa, zakłada miasto, nadając nazwę i herb. Nazwa, miasta pochodzi od starosłowiańskiego słowa „pobieda” ( zwycięstwo ). Herb Pobiedzisk tworzy tarcza dwupolowa: po lewej stronie orzeł piastowski na czerwonym tle, po prawej klęcząca postać księcia na białym tle. Klęcząca postać symbolizuje Kazimierza Odnowiciela. Pobiedziska jako miasto królewskie mają prawo do korony nad herbem miasta.
Okres XI-XIII w. dla Pobiedzisk, jak i dla całej Wielkopolski to czas walk wewnętrznych i rozbicia dzielnicowego. Pobiedziska w tym okresie stają się centrum handlowym, gdzie na szlaku na Pomorze sprzedawano kupcom wiele wyrobów rzemieślniczych, wytwarzanych w mieście, jak i na wsiach służebnych, które otaczały Pobiedziska. Pobiedziska, po śmierci Bolesława Krzywoustego, wraz z całą kasztelanią ostrowską, stały się własnością Piastów Wielkopolskich. Zapiski źródłowe z 1236 roku wymieniają Pobiedziska jako gród, który został zdobyty przez księcia Władysława Odonica w walce z księciem Henrykiem Brodatym. Na wyspie w grodzie wybudowano zamek ( potwierdzają to trwające prace archeologiczne), w którym bardzo często przebywał książę Przemysł I. W zamku odbywały się tzw. sądy nadworne, które miały miejsce tylko w ważniejszych miastach wielkopolskich. Do Pobiedzisk w okolicach święta Objawienia Pańskiego wielokrotnie przybywał książę Bolesław Pobożny wraz z małżonką, błogosławioną Jolantą, siostrą św. Kingi.
OBJAWIENIE
Okres XI-XIII w. dla Pobiedzisk, jak i dla całej Wielkopolski to czas walk wewnętrznych i rozbicia dzielnicowego. Pobiedziska w tym okresie stają się centrum handlowym, gdzie na szlaku na Pomorze sprzedawano kupcom wiele wyrobów rzemieślniczych, wytwarzanych w mieście, jak i na wsiach służebnych, które otaczały Pobiedziska. Pobiedziska, po śmierci Bolesława Krzywoustego, wraz z całą kasztelanią ostrowską, stały się własnością Piastów Wielkopolskich.
Zapiski źródłowe z 1236 roku wymieniają Pobiedziska jako gród, który został zdobyty przez księcia Władysława Odonica w walce z księciem Henrykiem Brodatym. Na wyspie w grodzie wybudowano zamek ( potwierdzają to trwające prace archeologiczne), w którym bardzo często przebywał książę Przemysł I. W zamku odbywały się tzw. sądy nadworne, które miały miejsce tylko w ważniejszych miastach wielkopolskich. Do Pobiedzisk w okolicach święta Objawienia Pańskiego wielokrotnie przybywał książę Bolesław Pobożny wraz z małżonką, błogosławioną Jolantą, siostrą św. Kingi.
W tym okresie miały miejsce objawienia Matki Bożej, która ukazuje się na drzewie głogowym na pagórku przy "trakcie poznańskim" za Pobiedziskami, w kierunku zachodnim. (obecnie zbieg ulicy Zielonej i Poznańskiej) W XIII w. na tym miejscu, jak podają źródła, stał Kościół Objawień Najświętszej Maryi Panny. Ziemia Pobiedziska przez cały czas od początku państwa polskiego, aż do rozbiorów, należała w dużej części do książąt i królów polskich. Stąd biorą się ich, częste wizyty, nadania posług i fundacje. Przemysł I, który w grodzie często rezydował, w roku 1254 wydał tu przywilej handlowy, zwalniający od wszelkich opłat kupców przybywających do Poznania na odpust św. Dominika. Najprawdopodobniej przed rokiem 1257 Przemysł I nadał Pobiedziskom prawa miejskie. W 1278 roku odbywa się w Pobiedziskach zjazd dostojników z Wielkopolski, w którym uczestniczyli także wspomniani wyżej książęta. Z Pobiedzisk udali się na zjazd do Łęczycy. W XIV wieku mieszkańcy "Ziemi Pobiedziskiej" wspomagali dzieło jednoczenia kraju po okresie panowania królów czeskich i książąt śląskich. Miasto posiadało obronny zamek, otoczony murami, oraz dwa kościoły i szkołę dla chłopców. Proces jednoczenia przerywa w sposób brutalny najazd Krzyżaków, którzy w lipcu 1331 r. doszczętnie niszczą miasto. Wydarzenie to potwierdzają zeznania świadków w procesie z Krzyżakami, mającym miejsce w Warszawie. Panowanie Kazimierza Wielkiego, to okres odbudowy miasta i kościołów , a także zamku na wyspie. W okresie tym odbudowano kościół farny p.w. Matki Bożej, który król uposażył wsią Wagowo.
Rok 1386, to początek związku Pobiedzisk z królem Władysławem Jagiełłą. Po raz pierwszy przybywa on po koronacji do Pobiedzisk wraz ze swoją małżonką, królową Jadwigą. Miasto było siedzibą starosty, który zarządzał okolicznymi dobrami królewskimi. Opis dworu i wsi królewskich znajdujemy w zapisach z dwóch lustracji królewszczyzny. W 1410 roku król Władysław osobiście pielgrzymuje przed bitwą grunwaldzką od Pobiedzisk do kościoła Bożego Ciała w Poznaniu. Pielgrzymkę tę Król odbywa pieszo i powtarza ją po Wiktorii Grunwaldzkiej . Ze względu na rangę miasta jak i żywy kult Maryjny w Pobiedziskach, król wita w mieście wraz z królową Elżbietą Gronowską i dworem, delegacje biskupów powracających z Soboru w Konstancji. Ma to miejsce w 1418 roku. Wydarzenie to zostało bogato opisane w kronikach Jana Długosza. Król Władysław Jagiełło w 1423 roku funduje w Pobiedziskach szpital dla ubogich, a po przeciwnej stronie drogi kościół p.w. Św. Ducha. W Pobiedziskach odbył się hołd miasta złożony królowi przez różne stany. Pobiedziska występują w źródłach już od 1236 roku. Jako gród w dawnej Rzeczypospolitej należały pod względem przynależności administracyjnej do powiatu gnieźnieńskiego, województwa kaliskiego, a pod względem administracji kościelnej do diecezji gnieźnieńskiej. Kościół objawień, znajdujący się za murami miasta, w 1466 roku w nieznanych okolicznościach spłonął. Z pożogi uratowano tylko figurę Matki Bożej Niepokalanej Maryi, która umieszczona była pierwotnie w ołtarzu głównym, a obecnie znajduje się w kościele farnym na ścianie nad figurą św. Antoniego. W roku 1495, jak podaje brat Bernardyn z Szamotuł, "
między świętami Narodzenia N. M. Panny a świętem św. Michała Archanioła (...) przybył do Skępego nękany chorobą kuśnierz, Jan z Pobiedzisk (...). Przywiodło go tu wyraźne polecenie Matki Bożej, które otrzymał w danym mu objawieniu
. Nakłonił miejscowych dziedziców do budowy kaplicy na miejscu, gdzie odzyskał zdrowie.
Zaledwie kaplicę pobudowano i poświęcono, słyszane było przyjemnymi anielskimi głosami śpiewane Te Deum Laudamus, co gdy się wszędzie rozniosło, nabożeństwo do tego miejsca jeszcze bardziej wzrastać poczęło".
W 1500 roku arcybiskup kard. Fryderyk Jagiellończyk inkorporował do parafii pobiedziskiej parafię kocanowską, a kościół w Kocanowie stał się kościołem filialnym. W tym czasie w parafii istnieją cztery świątynie. Kościół Objawień odbudowano, a po 1520 rezydował przy nim proboszcz . W rok później wizytuje parafię arcybiskup gnieźnieński, Jan Łaski, który przytwierdza do ściany kościoła tablicę z napisem w języku łacińskim, którego treść i tłumaczenie znajduje się wśród wielu innych dokumentów w archiwum gnieźnieńskim. ( AP 43, sygn. 110,4 )
" Miejsce tego kościoła nazywa się Objawieniem Najświętszej Maryi Panny Matki Jezusa Chrystusa, że ktokolwiek z prawowiernych będąc jaką tylko złożony chorobą, a z nabożeństwem ij z dobrą wiarą do Nieij chętnie ofjiaruie się, a przyżecze to miejsce nawiedzić, za pomocą Pana Boga y Teijże Matki Jego Najświętszej uzdrowion zostanie" ( tłumaczenie z 1770 r. ).
Dnia 24 maja 1513 roku, na rozkaz króla Zygmunta Starego, wystawiono miastu dekret odnawiający stare prawa miejskie. Dokument ten zatwierdzili również: Zygmunt August w roku 1561, Stefan Batory w roku 1576 i Zygmunt III Waza w roku 1598. W roku 1560 miał miejsce pożar miasta, a 1579 spłonął w podobnych okolicznościach kościół farny i Św. Ducha. Mieszczanie podjęli ponowny trud odbudowy, do której w szczególny sposób przyczyniła się fundatorka obrazu Matki Bożej Łaskawej, mieszczka Agnieszka zwana Jeburą. W krótkim czasie obraz zasłynął łaskami wyproszonymi u Boga za przyczyną Matki Bożej. W roku 1594 król Polski przywilejem potwierdził ziemie nadane Kościołowi Objawień. Liczne uzdrowienia i cuda potwierdzali duchowni i wierni świeccy. W 1608 roku Kościół Objawień wizytuje z rozkazu Prymasa Arcydiakon Wincenty a Seve, który zjechawszy z duchowieństwem, zastał przytwierdzoną do ściany tablicę z napisem łacińskim ( tłumaczenie tekstu powyżej ). W dokumencie powizytacyjnym pisze między innymi: "Poza obrębem miasteczka znajduje się kościół zbudowany częściowo z cegły, częściowo z drewna, pod wezwaniem Objawienia Błogosławionej Dziewicy Maryi Oratorium Beatissimae Mariae Virginis Genitricis Jesu Christi Apparitionis (...) W kościele znajduje się tabernakulum z Najświętszym Sakramentem. Są tu trzy ołtarze, organy małe, dzwonnica z jednym dzwonem. Kościół jest starannie przyozdobiony. Przychodzą do niego mieszkańcy z miasteczka i okolic. Kościół ma własnego kapelana , wikariusza przy kościele parafialnym. Przed sześćdziesięciu laty pewna mieszkanka Pobiedzisk za aprobatą Króla przekazała część ziemi dla kapelana tego kościoła. Z tej racji kapelan zobowiązany jest do odprawiania mszy św. w środy za grzechy, a w soboty o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny".
W tym okresie rozpoczyna swą działalność w parafii przy Kościele Objawień Bractwo pod nazwą Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Dla tego bractwa papież wystosował poniższy dokument: "Innocenty Papież X , na wieczną pamiątkę. Według doniesienia nam uczynionego, w kościele za murami miasteczka, nazwanego Pobiedziskami Diecezji Gnieźnieńskiej, ma jedno pobożne obojga płci wiernych Bractwo (...), którego Bracia i Siostry wiele pobożnych i miłosiernych uczynków wykonywać zwykli. My, aby tego rodzaju wzrastało z Wszechmocnego Boga Miłosierdzia i Św. Apostołów Piotra i Pawła (...) wszystkim i pojedynczo, którzy do szanownego bractwa przystąpią po spowiedzi św. i przyjęciu Najświętszego Sakramentu odpustu zupełnego (...) udzielamy. Odpust cząstkowy otrzymują wszyscy, którzy uczestniczą w mszach Bractwa w tym kościele i ci którzy ubogie wdowy przyjmą albo kłótliwych pogodzą, albo ułatwią zgodę albo daniny odprowadzać będą i którzy ciała umarłych tak braci jak i sióstr swoich chować będą lub w jakimkolwiek miejscu parafii będąc przyjdą, albo w razie niemożności na głos dzwonu znaku danego jeżeli raz zmówią < Ojcze Nasz i Pozdrowienie Anielskie > albo pięć razy < Ojcze Nasz > i 4 razy < Zdrowaś Maryjo >, za braci i siostry albo za błądzącego, którego na drogę zbawienia naprowadzą. Niniejsza ( praktyka ) taka trwać ma na wieczne czasy (...). Dano wotywnie w Święto Maryi przy nienaruszeniu. Rybaka 30 maja 1653 Naszego Papierzostwa 9 roku".
W 1654 roku ks. Michał Królikowski zwraca się w piśmie z prośbą, ażeby "Resztę lat przy kościele pod założeniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Panny Maryi tu wyrażonej w Pobiedziskach za miastem w polu ku Poznaniowi (...) gdzie z dawna na drzewie głogowym była objawiona. Tam dla uczynionych tak wielu cudów, które z woli J.O. Xcia Imci Prymasa ( który) kazał w swej wizycie opisać i wyrazić, a w 1653 ten Obraz Matki Najświętszej Ojciec Święty Innocenty X uprzywilejował odpustami (...) . Od objawienia tej Matki Boskiej upodobawszy sobie to miejsce święte za miastem, to z przyczyny tak wielu cudów (...). Proszę o wspomożenie, a za tą pobożność upewniam każdego dawcę, że taż Matka Boska w różnych potrzebach waszych, nie tylko na tym mizernym świecie to sowicie nagrodzi i u syna swego, którego na rękach piastuje, zdrowia i błogosławieństwa boskiego uprosi, ale tez w godzinie śmierci na pomoc i ratunek w zbawieniu duszy każdemu przybędzie i na ten czas Matką się Miłosierdzia stanie, a na ostatek (...) wieczną każdego przyozdobi koroną". Na czas remontu kościoła obraz Matki Bożej Łaskami słynący przeniesiony zostaje do kościoła farnego i umieszczony w ołtarzu głównym. Do ołtarza przytwierdzono tablicę z napisem łacińskim ( tłumaczenie jak wyżej). Zły stan kościoła przed remontem opisany jest w wizycie z 1727 roku.
W następnych latach mieszkańcy podejmują trud odbudowy świątyni i w roku 1747 z wielką radością uczestniczą w uroczystym wprowadzeniu obrazu do odnowionego kościoła. Na tę uroczystość zaprasza w swym liście ks. Michał Nowicki. Zaproszenie kieruje do P.P.. Prezydentów, Burmistrzów, Wójtów, ławników i wszelkiej kondycji Dobrodziejów.
Ks. Nowicki powiadamia "Iż kościół Panny Maryi na przedmieściu Pobiedzisk, który przedtem był zrujnowany, teraz z łask Pana Boga hojną szczodrobliwością dobrodziejów nowo wystawiony. Kościół do któregowprowadzenie Obrazu Najświętszej Panny wielkimi łaskami wsławionemu będzie się odprawiał na uroczystość Najświętszej Panny to jest 2 lipca".
Duży udział w odbudowie mieli Tomasz Snurawa i Stanisław Rakowicz. Po odnowieniu kościoła nastąpiło ożywienie kultu Matki Bożej, co zostało potwierdzone w dokumencie papieża Benedykta XIV z 1758 roku. Papież potwierdza przyznane przez swego poprzednika Innocentego X odpusty: .”kierując się świętą miłością wszystkim obojga płci wiernym, którzy rzeczywiście pokutują, wyspowiadali się i przystąpili do Komunii świętej, którzy kościół NMP w Pobiedziskach pobożnie nawiedzili i tam modlili się o zgodę między chrześcijanami o zniszczenie herezji, a o wywyższenie świętej Matki Kościoła pobożne do Boga zanosili modlitwy, odpustu zupełnego wszystkich grzechów udzielamy. Ponadto pobożnym wiernym, którzy pokutują, spowiadają się i przystępują do Komunii świętej przez pozostałych sześć świąt Najświętszej Maryi Panny ten kościół nawiedzą i tam będą się pobożnie modlić, odpust siedmiu lat".
Podczas wizytacji kościoła w dniu 31 grudnia 1780 roku spisano w kościele Panny Maryi następujące sprzęty : 1. srebrne monstrancję pozłacaną, kielich i puszkę wyzłocone w środku, liczne srebrne wota, a między nimi korona duża dla Matki Bożej i korona mała dla Pana Jezusa. 2. drewniany futerał na relikwie 3. mosiężny kurbulorz, łódka do kadzenia, dzwonki , lichtarze 4. cynowe krzyże : ręczny i mniejsze, kropielnica, wieczna lampka wisząca 5. obraz Najświętszej Panny Maryi na ścianie i drugi do noszenia 6. krzyże drewniane na ołtarze, 18 ławek , konfesjonał 7. żelazna puszka do hostii, szczypce , żelazo do pieczenia opłatków 8. ornaty : białe, czerwone i czarny ( 5 szt. ), kapa zielona, alby, komże, korporały itp. 9. chorągiew duża z wizerunkiem św. Antoniego i dwie mniejsze ze św. Józefem i św. Pawłem Ap. 10. przykrycie na ołtarze jeden na główny i dwa na boczne 11. Pozytyw